Czytelnia człowieka dla ludzi
BILDUNGSROMAN
Nie wiem jeszcze, kim będę. Babcia wypuszcza mnie ogrodową furtką, w upalny poranek wyruszam w świat ostrożnie omijając zgniłe śliwki w trawie. Jest początek września 1969. Nie wiem jeszcze, kim będę, biologiem czy może chemikiem. Ci co rządzą, będą tu rządzić zawsze, to jedno jest pewne, trzeba mieć fach zapewniający margines wolności.
Dziś właśnie mój pierwszy dzień w liceum, być może
zakocham się w tej przedwcześnie wyrośniętej
dziewczynie ze środkowego rzędu.
Nie wiem jeszcze, kim będę. Roześmiani stoimy w słońcu,
całą gromadą, na dużym betonowym placu. Z otwartego
okna słychać najnowszą piosenkę Dżambli. Już
pierwszego dnia naraziłem się nauczycielce.
Mam czternaście lat, jestem nieśmiertelny,
wkrótce całe miasto
będzie należeć do mnie.
Klick!!! do strony autora tekstu
Komentarze:
Twój komentarz ukaże się niezwłocznie po załadowaniu przez administratora serwisu.