Na świecie żyje już 7 miliardów ludzi, więc do obsługi tego towarzystwa musi równolegle żyć 21 miliardów świń. No i ze 2 miliardy krów, i tych kur pewnie ze 100 miliardów, oraz miliardy indyków, kaczek, a dla smakoszy króle, perliczki, przepiórki i bażanty. Tak wygląda świat, w tej konkretnej sekundzie.

O baranach i kozach nie wspomnę, bo nie każdy lubi, ale bilionów śledzi, szprotek, makreli, dorszy, łososi nie sposób pominąć, bo dają tran, zdrowszy nawet niż marchew pożerana żywcem.

I te wszystkie tony biedny człowiek musi pracowicie przez siebie przepuścić, wkładając do jednego swojego otworu i wydalając drugim, żeby był obieg materii w przyrodzie i żeby ziemia mogła istnieć.

Foto: Murat Suyur, Klick!!!