26 kwietnia 2024, piątek

Dariusz Łukaszewski

Pewnego dnia (opowiadanie) cz. 1









Pewnego dnia obudziłem się i miałem 60 lat.




Wkrótce stanę się nekrologiem, który tylko na moment przykuje uwagę nielicznych.


Mogłem więcej podróżować i krócej spać, czytać szybciej, mówić w różnych językach do wielu ludzi...  zresztą nie wiem jak właściwie powinno się żyć, i co takiego dokonać, żeby, gdy przyjdzie kres, nie mieć żalu, tylko chyc do trumny, z radością spełnienia?


Włączam radio, śpiewa Bonnie Tyler: 

Był czas kiedy zakochiwałam się
Teraz się tylko rozpadam...
Wyłączam radio.


Wszyscy gdzieś wyjechali, gdzieś sobie poszli; nikt ode mnie nic nie chce, nie odpowiadam za nic. Po tym właśnie rozpoznasz starość – nikt od ciebie już nic nie chce, a jeśli, to jedynie żebyś nie wchodził w pole widzenia, nie zaśmiecał widoku. Zasilasz populację ludzi odrzuconych, nieludzi, pokrak, zgliszcz, z którymi nie ma zabawy tylko kłopot. Starcy są nieludźmi; nieludźmi są w ludzkich ciałach zużytych, złachmanionych, odstręczających, wstrętych ludzkiemu oku. Starcy pojadą do sanatorium, gdzie będą doznawać rozkoszy zabiegów rechabilitacyjnych w czarnej, wstrętnej borowinie.


Sam też wolę patrzeć na młodych niż na starych.


Młodość jest dobra, piękna, kusząca i obiecuje wszystko, a starość nie. Mimo to wszyscy wolą jednak umrzeć staro niż młodo. I są gotowi na wszystko, żeby doczłapać do tej starości.


Mnie się udało. Doczłapałem. W krainie nieludzi obudziłem się. Jestem byłym człowiekiem, zasiedlam populację wykluczonych bezpowrotnie. Osiągnąłem to, co wielu się nie udaje, powinienem wyć z zachwytu, a nie wyję. Jestem jedną wielką pretensją do świata, w dodatku nieciekawą. Coś ze mną nie tak?


Wyjdę na ulicę, zmienię obrazek przed oczami -  postanawiam - to zwolni mnie od robienia czegoklowiek. Aktywne nicnierobienie jest zdrowsze i przyjemniejsze od nicnierobienia biernego.


CDN

Ilustracja: Insan Manzaralari, Klick!!!


   

Komentarze:



Twój komentarz ukaże się niezwłocznie po załadowaniu przez administratora serwisu.

Aktualnie brak komentarzy.
Wyraź swoją opinię:
Twój komentarz ukaże się niezwłocznie po załadowaniu przez administratora serwisu.