(...) Mogę powiedzieć tak: Nie jestem patriotą! Mam w dupie patriotyzm! Nienawidzę patriotów! Gardzę moim krajem! Chciałbym, żeby Polacy zawsze przegrywali w piłkę! Uważam, że Polacy są głupcami i niczego się nie uczą. Ale mówię to z miłością do nich. Bo ja kocham te babcie w beretach, tych ludzi, którzy na pogrzebie Bronisława Geremka stali z transparentem "Dziękujemy ci Boże, że już go od nas zabrałeś". Ja nie czuję do nich nienawiści, ja bym się chciał nimi zaopiekować. I tymi chłopaczkami, co ukradli z Auschwitz napis "Arbeit macht frei" i siedzą teraz w więzieniu. I tymi kibicami, dla których kibice przeciwnej drużyny to Żydzi. Przecież to przez nas oni wszyscy są tacy straszni. Przecież my cały czas chcemy o nich zapomnieć, zaprzeczyć ich istnieniu, schować ich gdzieś. My się ich wstydzimy. Te starsze panie pod krzyżem nareszcie mają poczucie, że ktoś je widzi, że ktoś się z nimi liczy. Nareszcie mają po co wstać rano.
(...)
Marek Raczkowski ma swoja galerię w Przekroju